Ja się załamie - kwestionujecie mój wybór, gadacie o jakimś Marsjaszu i flecie - prosiłbym żeby mi ktoś tę historię opowiedział lub dodał w kategorii Apolla .
Morfeusza nie da się nie lubić. W końcu to on sprowadza te najfajniejsze sny. Tyche odpowiadała za los i dawała szczęście, więc nie mam jej nic do zarzucenia. Semele o ile wiem stała się boginią po śmierci i była matką Dionizosa... Nie wiele o niej wiem. A Momos kojarzy mi się bardziej z mitologią rzymską, a za nią szczerze powiedziawszy nie przepadam, mimo iż grecka i rzymska są niemal identyczne.
Poza tym podrzędni bogowie też są fajni. Czasami pełnili ważniejsze funkcje w życiu ludzi niż Olimpijczycy.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach